Serdecznie dziękuję Rodzinie, Przyjaciołom, znajomym, kolegą i przed wszystkim wszystkim Dobrym ludziom o dobrym Sercu którzy również mi pomogli w leczeniu mojej ciężkiej choroby. Ja się nie poddaję, noga się goi, ciśnienie się normuje, cukier poprawia, a nowość niestety przychodzi i nowa choroba jaką jest podejrzenie o sarkoidozy płucnej i kolejny pobyt w szpitalu na badania, ale nie poddaję się i dalej walczę.